Rok 2011

X Mistrzostwa Świata skończyły się wielkim sukcesem sensei Norihika Tsukamoto, który zdobył tytuł Mistrza we wspaniałym stylu. W walce z Romanem Nesterenko wygrał przez ciężki nokaut - mawashi kaiaten geri. Bez wątpienia Tsukamoto był najlepszym zawodnikiem tych mistrzostw.

Oto pierwsza ósemka

1. Norichika Tsukamoto - Japonia
2. Tsutomu Murayama - Japonia
3. Roman Nesterenko - Rosja
4. Lukas Kubilis - Litwa
5. Brian Jakobsen - Dania
6. Andre Materow - Rosja
7. Yuji Shimamoto - Japonia
8. Eugene Andrusko - Rosja

W drugim dniu zawodów Maciek Mazur walczył ze zdobywcą 3 miejsca Romanem Nesterenko - pojedynek był dość wyrównany. Byliśmy zdziwieni, że sędziowie tak szybko i bez dogrywki wskazali zwycięzcę. Maciek był bardzo dobrze przygotowany i dogrywka  mogła być świetnym doświadczeniem. Warto odnotować fakt, iż  taktyka jaką podjął Maciek była dość skuteczna i pozbywała atutów najlepszego rosyjskiego zawodnika.

Bardzo dobrze nasz zawodnik spisał się w walce eliminacyjnej z Belgiem Peterm De Radet, po trzech dogrywkach z wagową przewagą Belga o 9,9 kg Maciej wygrał przez nokaut.

Niezwykle ekscytujący był pojedynek Maćka z Japończykiem  Yoiuhiro Osaka (V zawodnik MŚ 99, II MŚ 2003 i 16 finałowa 2007). Walka była bardzo trudna ponieważ Osaka to bardzo doświadczony zawodnik, cięższy od Maćka ponad 20 kilogramów. W drugiej dogrywce Maciek zdołał uzyskać przewagę mimo to sędziowie przyznali remis po trzech dwuminutowych rundach nastąpiła waga i tu nie mieliśmy wątpliwości - Maciek wygrał.

Patryk Wojnar - w pierwszym pojedynku dość pewnie wygrał z zawodnikiem z Kostaryki Ricardo Sanchezem, niestety w drugiej rundzie trafił na wyjątkowo dobrego rywala Mariusa Iliasa z Rumuni. Patryk walczył dość mądrze jednak z tak doskonałym zawodnikiem jakim jest Ilias wygrana była poza zasięgiem.

Marek Odzeniak -  do drugiej rundy przeszedł bez walki (brak zawodnika z Iranu). W drugiej rundzie walczył z Japończykiem Watanabe - wg nas walka była remisowa. Marek nie zdążył się nawet dobrze rozgrzać - sędziowie wskazali 3 czerwone chorągiewki. Byliśmy pewni, że nastąpi druga runda - tak się nie stało. Olbrzymi żal gdyż Marek był świetnie przygotowany i miał szanse zaprezentować się z najlepszej strony.

Łukasz Lemieszko - bardzo dobrze walczył, wygrał pewnie pierwszy pojedynek z Evgienmi Azimowem. Niestety po bardzo wyrównanej  walce z  Robenem Rodrigezem z Hiszpani nie przeszedł do kolejnej  rundy. Wszyscy bardzo żałowaliśmy ponieważ wygrana był tak blisko.

Turniej był niezwykle ciekawy. Walki były toczone na bardzo wysokim poziomie technicznym, nawet najwybitniejsi zawodnicy dawali się zaskoczyć. Przykładem był pojedynek Tsukamoto z dwumetrowym Rosjaninem Materowem, który trafił Japończyka lewym mawashi geri jodan, na szczęście nie było to trafienie nokautujące. Był to bardzo trudny moment dla absolutnego mistrza.

Na widzach wrażenie zrobił pokaz Hollywoodzkiej gwiazdy - Dolpha Lundgrena 3 dan shinkyokushin wraz z Shihan Brian Fitkin 7 dan. Również bardzo ciekawy i wzbudzający podziw był pokaz w wykonaniu japońskich dzieci!

Na zakończenie odbyła się uroczysta sayonara w hotelu Tokio Dome - wzięło w niej udział ponad 900 osób. Wspaniała atmosfera i dobra zabawa.

Przez całe mistrzostwa towarzyszył nam Sensei Teruo Miazaki i jego brat. Było bardzo miło spotkać się z naszym przyjacielem. Teruo bardzo pomagał nam podczas walk Maćka i Marka za co serdecznie dziękujemy.

Galeria zdjęć